Rozwiązujesz dyktando:

Murzyn.

Pewien Murzyn miał żółwia rzadko dostrzeganej krasy. Przyniósł go do klasy, gdzie brzmiały brzydkie wrzaski, hałasy. Gdy zabrzęczał dzwonek na trzecią lekcję, a była to przyroda, przydały się żółw i żaba przyniesiona przezornie przez jego przyjaciółkę Marzenę jako przykład rozróżnienia gada od płaza. Żółwia poczęstowano żurkiem, a żabę przysmakiem żab – żurawinowym dżemem. Potem żaba przejechała się na grzbiecie żółwia przy wtórze śmiechu całego towarzystwa. Tylko żałosny nieuk Grzegorz zapytał, czy ten żółw umie chodzić po drzewach, jak ta drzewna żaba, na co Żaneta zaniosła się rzęsistym śmiechem, a ją brzuch rozbolał.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando