Rozwiązujesz dyktando:

List do ukochanej Penelopy cz.2

Ukochana, kontynuując mój list.. Otóż po tych straszliwych przejściach, chytrym podstępem czmychnąłem przed cyklopem. Wkrótce dopłynąłem do wyspy Eolii, gdzie zaprzyjaźniłem się z królem wiatrów Eolem. Dał mi miech wiatrów. Niestety załoga nocą otworzyła wór i wicher porwał statki. Po tygodniu dotarłem do kraju Lajstrygów. Wysłałem dwóch przybyszów na zwiady. Król tegoż miejsca spożył jednego z nich, drugi na szczęście do nas wrócił. Władca ten był okrutnym, ponurym olbrzymem. Lud ten zaczął rzucać we wszystkie nasze statki kamieniami. Ocalał tylko mój jacht. Uciekłem chyłkiem. Gdy dopłynąłem do kolejnej wyspy, wysłałem sześciu towarzyszy na zwiady. Wróżka Kirke, o której wspominałem na początku, nakarmiła ich i zamieniła w świnie. Jeden przyjaciel ocalał i mi wszystko opowiedział. Co będzie później? Nie wiem. Niedługo wyślę Ci kolejny list, więc bądź czujna i oczekuj uważnie na kilka słów ode mnie. Ukochana, całuję Cię. Pozdrów naszego synka Telemacha.
Twój Odyseusz

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando