Małe futerkowe stworzenie

Futerkowy futrzak o imieniu Henryk postanowił pewnego późnego popołudnia, że wybierze się na przejażdżkę swoim malutkim, żółto-różowym pojazdem do losu. Wyjechał z garażu i pomknął szybciutko przed siebie nie zwracając uwagi na nic. Po chwili dotarł do lasu. Na dużej polanie siedział malutki jeżyk Jakub i żałosnym głosem jęczał. – Co się stało? – spytał futerkowy futrzak Henryk malutkiego jeżyka. – W łapkę wbił mi się kolec i mocno kłuje. Henio nie czekając ani chwili udzielił pomocy przestraszonemu i obolałemu Jakubowi. Po całej historii z akcją udzielania pierwszej pomocy Henio zaproponował Jakubowi, że zabierze go na super wycieczkę i pokaże mu jak poluje się na dmuchawce. Pomysł Henia był przedni. Stworzenia tak cudownie się bawiły polując na dmuchawce, że nie zauważyły zapadającego zmierzchu. – Pora wrócić do swoich malutkich domków – powiedział Henio. Jeżyk Jakub podziękował futrzakowi za uratowanie życia i wspólną zabawę, a w ramach podziękowań zaprosił go na herbatę z leśnych, świeżych owoców.