Przygoda w zoo

Pan Andrzej razem ze swoją żoną Żanetą postanowili wybrać się na małą przejażdżkę do zoo. Gdy przystanęli przy kasie żeby kupić bilety, rzuciła im się w oczy różnokolorowa papużka. Gdy Andrzej już kupił bilety dla niego i dla Żanety, postanowili przejść się w stronę żyraf. Gdy obejrzeli piękne żyrafy, zmierzali w stronę hipopotamów. Uważnie obserwowali każdy jego ruch. Gdy już się zmęczyli wielogodzinną przechadzką po zoo przeszli się do nabliższej restauracji zjeść obiad. Pani Żaneta zamówiła dwie porcje upieczonych ziemniaczków oraz schłodzony sok. Andrzej wybrał porcję dobrze upieczonych udek z kurczaka oraz ogrzany sok porzeczkowy. Gdy już porządnie najedli się zamówionymi przez siebie daniami, zmierzali w stronę wyjścia. Już wsiedli do ich samochodu i odjechali do swojego domku w Lublinie. Często wspominali przeżytą przez siebie przygodę.