Grzeczna córka państwa Bukowskich

Żaklina Bukowska była bardzo grzeczną i ułożoną dziewczynką. Miała same szóstki i piątki w szkole, zdarzyły się też dwie czwórki. Najbardziej lubiła historię, język hiszpański i chemię. Przyjaciółki bezustannie prosiły ją o pomoc, a Żaklina zawsze gotowa była służyć im pomocą. Wspierała również swoją młodszą siostrzyczkę Hiacyntę, która uczęszczała do czwartej klasy. Pomagała swojej mamusi w sprzątaniu i gotowaniu, a tatusiowi przy myciu samochodu, czy koszeniu trawy na podwórku. Często przychodziły do niej przyjaciółki, Honorata, Małgorzata i Ziutka i wtedy razem robiły zadania z chemii, bo były dla nich najtrudniejsze. Nierzadko koleżanki u niej nocowały , wtedy do późnego wieczora oglądały komedie romantyczne i horrory oraz zajadały orzeszki o smaku prażonej cebulki. Żaklina ma także starszego brata Krzysztofa, z którym dużo wspólnie podróżują. Ostatnio byli w Częstochowie, gdzie ujrzeli cudowny obraz Matki Bożej w klasztorze na Jasnej Górze. Byli też w Kopenhadze – duńskim mieście, gdzie uwagę ich przykuła rzeźba Hansa Christiana Andersena, która była przepiękna! Żaklinie bardzo podobały się te wojaże. W przyszłym roku rodzeństwo planuje podróż samolotem do Paryża – miasta zakochanych – i do Włoch – ojczyzny pizzy.