Rozwiązujesz dyktando:
Królewskie podróżowanie:
Księżniczka Róża, odkąd była mała, marzyła o dalekiej podróży za ocean. Jej marzenie jednak nie spełniło się do czasu, aż poznała przemiłą wróżkę Katarzynę. Wróżka użyła magicznej różdżki i dwoma machnięciami zaczarowała tak, że księżniczka z królem i królową już odpoczywali, leżąc na przepięknej wyspie daleko od królestwa. Byli zachwyceni czarem wróżki, ale gdy już na wyspie spędzili kilka miesięcy, wszyscy, nawet księżniczka Róża, zapragnęli wrócić do królestwa. Nie wiedzieli, jak to zrobić – przecież to była niemożliwe. Wtedy nagle znikąd przyfrunęła wróżka Katarzyna i zabrała zaklęciem Królewską rodzinę do ich cudownego zamku. Rodzina była przeszczęśliwa z wypoczynku. Wróżka obiecała im, że jeśli tylko zechcą znów odbyć jakąkolwiek podróż, wystarczy, że ją zawołają krzycząc: „Wróżko, wróżko, zapraszamy, bo w daleką podróż się wybieramy”. Wtedy wróżka przyleci i zabierze ich dokąd tylko sobie zażyczą. W ten sposób królewska rodzina odbyła kilkanaście podróży za ocean, ale w ich królestwie podczas jednej z podróży doszło do rabunku. Ktoś ukradł ich drogocenne herbatniki, które były bardzo ciężko dostępne u nich w kraju. Straże obiecały władzom, że złapią rabusia. Po paru dniach Księżniczka Róża chciała pobawić się ze swoim kotkiem – Żonkilem. Idąc do jego pokoju złapała rabusia! Był nim Żonkil! Na jego legowisku leżało pudełko z herbatnikami, a Żonkilek się nimi objadał. Król z królową nie zareagowali, ponieważ to był ich ukochany koteczek. Od tamtej pory postanowili Żonkila zabierać wszędzie ze sobą.