Rozwiązujesz dyktando:
Obawy.
O zmierzchu żaba, żółw i wiewiórka wracali że spaceru. Nagle, Basia zauważyła ohydne, czarne chmury. Poczuła strach przed burzą. Przypomniała sobie historię pożaru w lesie. Wtedy wszystko zaczęło się podobnie. Najpierw zrobiło się ciemno i cicho, potem zerwał się wicher, a z oddali dochodził hałas, przypominający odgłos huków i grzmotów. Wiewiórka pomyślała, że trzeba schować się przed zbliżającą ulewą. Z humorem stwierdziła, że w najlepszej sytuacji jest Anatol, który zawsze ma dach nad głową, bo w każdej chwili może ukryć się w swojej skorupie.