Rozwiązujesz dyktando:
urodziny burmistrza
Dziś są urodziny burmistrza mojego miasta, z chęcią obdarowałbym go dużym podarunkiem. Jest dobrym włodarzem , może tuzin różowych i żółtych balonów sprawi mu radość i uśmiech na twarzy? Nie, ten pomysł nie spełni jego marzeń! A gdybym zabrał go w podróż w cudowne miejsce na końcu świata, może spełniłbym jego marzenie. Tylko burmistrz zapewne nie ma czasu. Różne pomysły przychodziły mi do głowy, lecz żaden nie był to ten wyjątkowy. Po długim namyśle, postanowiłem zadzwonić i zapytać wprost burmistrza co chciałby dostać w prezencie od uczniów naszej placówki szkolnej. Zadzwoniłem, przedstawiłem się Pani sekretarce, że jestem Przewodniczącym Samorządu Uczniowskiego Szkoły Podstawowej im. Władysława Beliny Prażmowskiego w Zahutyniu. Pani sekretarka po chwili połączyła mnie z Panem burmistrzem. Na początku przywitałem się włodarzem naszej miejscowości, następnie złożyłem życzenia urodzinowe od całej społeczności szkolnej i na końcu zapytałem o marzenie związane z prezentem. Po drugiej stronie słuchawki usłyszałem wzruszony głos burmistrza, podziękował za życzenia i stwierdził, że najpiękniejszym prezentem jest dla niego nasza pamięć o nim i szczere życzenia płynące prosto z serca .