Rozwiązujesz dyktando:

Pirat

Krzyś zawsze marzył o zostaniu krwiożerczym piratem. Trzymałby w kajucie skrzynię pełną diamentów, rubinów i szmaragdów, miałby kilku zaufanych żeglarzy i majtków, którzy bez wahania wykonywaliby jego polecenia. Może rozkazałby im przechwycić cały talerz przepysznych naleśników czekoladowych? Albo wykonać abordaż i zdobyć nową łódź na placu zabaw? Ach! To by było życie! Nikt nie mówiłby mu kiedy ma przyjść na obiad, bo sam urządzałby duże uczty i podawał tylko budyń, cukierki w szeleszczących papierkach, chrupki kukurydziane i ewentualnie truskawki w czekoladzie. Żadnych obrzydliwych warzyw, marchewki, czy buraków, żadnych rzeżuch, jarmużów i grzybów. Każdego dnia mógłby bawić się z przyjaciółmi i wrzeszczeć ile sił w płucach, nikt nie zmuszałby go do chodzenia do szkoły, ani do lekarza, bo kto odważyłby się pouczać kapitana piratów? Byłby niepokonany i całkowicie niezależny od rodziców. Może to i mrzonka, ale Krzyś nigdy nie przestał o tym marzyć.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando