Rozwiązujesz dyktando:
,,Przysmaki”
W książce kucharskiej mojej babci Halinki znalazłam fascynujące przepisy. Można się z niej dowiedzieć jak przyrządzić drożdżowe bułeczki, ugotować żurek lub usmażyć pyszne konfitury śliwkowe. Pycha, że paluchy lizać!
Na trzynastej stronie znajduje się przepis na kruche ciasteczka z konfiturą różaną. Już czuję wszechogarniający zapach pieczonego ciasta. Mam ochotę na to, aby coś ugotować. może wybiorę buchtę drożdżową na parze?
Hmmm… Ale co to jest buchta? Aaa! Pampuchy!
O! A co to za przepisy? Jak przygotować królika w śmietanowej pierzynie i pasztet z żurawiną? To przysmaki dla dorosłych… Chociaż może kiedyś spróbuję je ugotować. Co tu jeszcze mamy? Jest gulasz z dziczyzny, kapuśniak, kluski śląskie, schab faszerowany grzybami, obwarzanki z prażonymi orzechami. O! Jest i przepis na chleb! Pyszny, pachnący bochen chleba. Uwielbiam świeżutki chlebuś z samym masłem. Nie zostanie z niego żaden okruszek.
Zanim coś wybiorę, chyba napiję się herbaty z sokiem malinowym ze spiżarni babci Heni. Cudowna ta książka, tyle lat przeleżała w szufladzie na strychu. Dobrze, że jej nie zjadły jakieś duchy-karaluchy. Pożółkła okładka z rudym lisem i chudą kurką trochę się zniszczyła. Muszę ją posklejać.