Rozwiązujesz dyktando:
Urodziny mojej mamy Heleny
Wczoraj były trzydzieste urodziny mojej mamy Heleny. Dostała od nas bukiet z trzydziestu róż i złoty łańcuszek. Tata zrobił jej niespodziankę i zabrał nas wszystkich do restauracji na uroczysty obiad. Restauracja była w samym centrum miasta i była bardzo elegancka. Mama zamówiła nam rosół i makaron z sosem grzybowym, a sobie zupę ogórkową i homara z ryżem. Tata wybrał sobie zupę jarzynową i kotlet schabowy z surówką z marchewki i smażonymi ziemniaczkami. Na deser były lody truskawkowe z sosem z owoców leśnych i bitą śmietaną, a później jeszcze herbatka owocowa da nas i kawa dla rodziców.
Tata zapłacił rachunek i wróciliśmy do domu.