Mój zimowy strój

Lubię zimowe spacery, kiedy na dworze śnieg i mróz. Wkładam wtedy grubą, puchową i ciepłą kurtkę z kapturem oraz futrzanym kołnierzem. Na głowę wciskam wełnianą, czapkę z różowym pomponem i i śmiesznymi nausznikami. Pod szyję zawiązuję szalik z cieplutkiej i mięciutkiej włóczki. Na nogi obowiązkowo skórzane buty z grubą podeszwą, które chronią od chłodu. Noszę też różowe, puchate rękawiczki z małymi perełkami. Kremuję twarz nawilżającym kremem i tak przygotowana wychodzę na dwór, aby zaczerpnąć świeżego, zimowego powietrza. Kiedy mróz szczypie w policzki, ja cieszę się, że mogę pospacerować po uśpionym zimowym snem ogrodzie.