Rozwiązujesz dyktando:
Śniło mi się, że byłam w ogrodzie
Pewnego dnia, kiedy już zaszło gorące słońce, wróciłam do domu po wyjątkowej wycieczce rowerowej. Wyjątkowej, ponieważ już dwa miesiące trzymają mnie w domu. Nie mam bezpośredniego kontaktu z rówieśnikami, wyjść z domu do mojego ogródka też nie mam kiedy, a lekcji mam chyba stąd do księżyca. Byłam taka szczęśliwa, kiedy wreszcie mogłam wyjść, zobaczyć piękną Wisłę, która ostatnio była taka sucha. Jak to jest możliwe, że w ciągu jednego dnia, jednej godziny, jednej minuty, a może nawet i sekundy, cały świat się zawalił? Przyszłam do swojego pokoju i myślałam.: Kiedy to się skończy? Czy będę mogła wrócić do szkoły? Czy jeszcze spotkam się z kolegami z koleżankami? Czy wszystko będzie tak jak dawniej? Czy będę w stanie spełnić moje marzenia? Z tymi dręczącymi mnie ciągle pytaniami położyłam się spać, z myślą, że wszystko będzie dobrze. Zasnęłam.