Rozwiązujesz dyktando:
Henio czytelnik
O ósmej rano mały Henio odwiedził bibliotekę przy ulicy Rzymskiej w Raciborzu. „Czy są jakieś książki o zwierzętach?” – zapytał Panią Hanię bibliotekarkę. Pani Hania uśmiechnęła się do chłopca i kiwnęła główką. „Zaczekaj na mnie tutaj. Zaraz wrócę z książką dla Ciebie” – powiedziała. Henio rozejrzał się wokół. W bibliotece było dużo ciekawych rzeczy. Stało tam mnóstwo regałów wypełnionych książkami od góry do dołu. Były też stoły i krzesła oraz pluszowe zwierzaki. Henio wrócił do domu niosąc pod pachą książkę pod tytułem „Przeróżne zwierzęta – małe i duże”. Od razu zaczął ją czytać. W książce było mnóstwo ilustracji, zdjęć i rysunków. Poznał: żyrafy, hipopotamy, nosorożce, trzmiele, pszczółki, żaby, żmije, ważki i borsuki. Czytał książkę do północy. Rano był bardzo niewyspany. Po śniadaniu ponownie poszedł do biblioteki. Pani Hania od razu spostrzegła, że chłopiec jest smutny. „Co się stało?” – zapytała. „Książka za szybko mi się skończyła” – odpowiedział Henio. „Spokojnie. Zaraz coś poradzimy” – odpowiedziała Pani i złapała Henia za rękę. Poprowadziła go do trzeciego rzędu na środku sali. „To jest królestwo zwierząt i różnorodnych roślin w bibliotece” – rzekła bibliotekarka. Chłopiec zadarł główkę do góry i zobaczył, że od sufitu do podłogi na półkach stoją i leżą książki o przyrodzie. Od razu uśmiech powrócił na jego twarz. Od tego dnia Henio często odwiedzał Panią Hanię a nawet udało im się zostać przyjaciółmi.