Moja działka

Pewnego dnia przyjechaliśmy na działkę w Szczebrzeszynie. Jest położona między rzeką Żywiec, a daleko rozciągającym się polem pszenicy i żyta. Częstym widokiem są żurawie, żaby i jeże. Wokół działki rośnie dużo drzew na których przesiaduje mnóstwo ptaków takich jak jerzyki, dzięcioły żółtawe i wróble. Na podwórku ja z moim bratem bujamy się na hamaku i huśtawce oraz rzucamy piłką do kosza. Często odwiedzamy sąsiadów, panią Honoratę i pana Grzegorza, którzy zajmują się hodowlą chomików i królików. Latem urządzamy przyjęcia urodzinowe, jesienią chodzimy po lesie i zbieramy grzyby. Zdarza nam się nawet przyjeżdżać zimą, ponieważ nieopodal jest niewielka górka z której zjeżdżamy na sankach. Jednakże wiosnę lubimy najbardziej, ponieważ możemy wtedy sadzić różne rośliny i warzywa. Obserwujemy budzącą się do życia przyrodę.