Rozwiązujesz dyktando:
Wycieczka do zoo
Wczorajsza podróż do zoo była niesłychaną przygodą. Pierwszy raz udało mi się zobaczyć jaguara, który żwawo wyskoczył z chaszczy. Niedaleko znajdowała się klatka z małpkami, poznałam wiele nowych gatunków takich jak: kapucynka czubata, wełniak żółty czy duk wspaniały. Co parę metrów mijałam tabliczki z ostrzeżeniem, aby nie karmić zwierząt. Za następnym ogrodzeniem żył piżmowół. Miał długie, brunatne futro oraz zakrzywione rogi. Swym wyglądem wzbudzał przerażenie. Kolejną atrakcją były urocze surykatki. Stały na dwóch łapkach i uważnie przyglądały się przechodniom. W końcu zobaczyłam moje ulubione zwierzę, czyli żyrafę. Powoli przeżuwała liście drzew. Nieopodal, w zimnej wodzie, chłodziły się hipopotamy. Jeden z nich ociężale otworzył paszczę, lecz nie był to wyraz znużenia, ale zniecierpliwienia. Nie chcąc zakłócać im spokoju, ruszyłam dalej przed siebie.