Rozwiązujesz dyktando:
Przygoda przyjaciół
A było to tak. Ja i moja najbliższa przyjaciółka wpadłyśmy na pomysł, aby zorganizować wspaniałą podróż. Pełną humoru i przygód. Umówiłyśmy się dość na nas wcześnie, bo już przed szóstą – tak, aby wchód słońca nie był już dla nas żadną tajemnicą.Wstałam już przed piątą, aby czasem nie zaspać. Wszyscy w domu chrapali a tylko siostra chichotała przez sen. Popatrzyłam przez okno i ujrzałam,że chmury są jakieś dziwne-tak jakby miała zaraz nadejść ulewa i olbrzymia burza.Przeszłam do kuchni gdzie nastawiłam wodę na herbatę i czułam,że nici z naszych wspólnych chwil i przepięknej przygody.A tu nagle chmury się rozsunęły i powoli wychodziło zza nich słońce.Była już szósta,więc ubrałam skórzane buty i wyruszyłam do mojej przyjaciółki ,aby ujrzeć ten magiczny wschód słońca.Nasza radość i nasz humor zepsuła jednak burza,która musiała nadejść. Była ósma i chociaż zza chmur chciało wyjrzeć słońce okropna wichura je zasłaniała. I tak nasza przygoda musiała dobiec ku końcowi.