Rozwiązujesz dyktando:
Wiewiórka Zosia
Pewnego razu wiewiórka Zosia wybrała się w podróż do kruka Łukasza. Przygotowała plan podróży i spakowała walizkę, do której włożyła zabawkowe Ufo, borówki, ciasto jeżynowe i telefon komórkowy. Po chwili poczuła głód i postanowiła zrobić przerwę w podróży i zjeść kilka borówek. Podczas odpoczynku zauważyła huśtawkę, na której siedział jeż Jerzyk. Podeszła do niego i przywitała się. Jeż Jerzyk powiedział wiewiórce, że bierze udział w konkursie wokalnym „Pięknie śpiewam”. Poprosił Zosię o pomoc w ćwiczeniach śpiewu. Wiewiórka ochoczo zaczęła ćwiczyć z jeżem. Zaśpiewali kilka piosenek i zrobiło się bardzo późno. Zosia zapytała jeża czy może u niego przenocować, ponieważ przed nią jeszcze długa droga do kruka Łukasza. Jerzyk zgodził się i zaprosił Zosię do swojej chatki na górce. Wieczorem zagrali w grę „Nalot Ufo”, zjedli kolację i poszli spać. Rano Jerzyk przygotował pyszne śniadanie z żołędzi i dżdżownic. Wiewiórka chętnie zjadła śniadanie, podziękowała jeżowi za nocleg i podarowała ciasto jeżynowe. Zosia wyruszyła w dalszą podróż. Szła przez góry i lasy. Tam spotkała jaskółkę Julkę uwięzioną w zaroślach. Jaskółka poprosiła wiewiórkę o pomoc w uwolnieniu z zarośli. Zosia starała się pomóc Julce, lecz sama nie dawała rady. Sięgnęła po telefon komórkowy i zadzwoniła do żubra Huberta. Hubert przybył z pomocą i rozplątał zarośla rogami. Wdzięczna jaskółka zaprosiła żubra i wiewiórkę na podwieczorek. Poczęstowała przyjaciół herbatką i plackiem jeżynowym. Zaproponowała Zosi przenocowanie w jej gniazdku. Wiewiórka ucieszyła się i zmęczona położyła się spać. Rano wyruszyła w dalszą podróż. Przemierzała łąki, pagórki i doliny. Zmęczyła się i postanowiła odpocząć pod drzewem. Tam poznała żuka Żanetę, która szukała prezentu urodzinowego dla swojego synka Grzesia. Zosia zaproponowała, że podaruje mu swoje Ufo. Żaneta ucieszyła się z propozycji wiewiórki, ponieważ Grześ uwielbiał kosmitów. W podziękowaniu Żaneta zaproponowała, że w każdej sytuacji Zosia może prosić ją o pomoc. Wiewiórka ruszyła w dalszą podróż do kruka. Niestety spotkała ją wichura i musiała schronić się pod dużym dębem. Gdy wyszło słońce okazało się, że odpoczywała pod dębem, w którym mieszka jej przyjaciel kruk Łukasz. Ucieszyła się i zapukała do dziupli. Drzwi otworzył szczęśliwy Łukasz. Zaprosił Zosię do swojej dziupli i wspólnie zjedli pyszny obiad. Po obiedzie wybrali się na zwiedzanie okolicy. Łukasz pokazał Zosi piękną plażę nad morzem. Wiewiórka była zachwycona przepięknym widokiem i zachodem słońca. Gdy wrócili do domu był już wieczór, ale postanowili pograć w gry planszowe. Zrobiło się bardzo późno i poszli spać. Rano kruk zaproponował Zosi, że pójdą do sklepu z zabawkami i kupią coś fajnego. Łukasz kupił sobie szybki samochód wyścigowy, a wiewiórka strój kosmity i małą lalkę. Zadowoleni wrócili do dziupli kruka. Łukasz przygotował przyjęcie pożegnalne dla Zosi, na którym byli ich wspólni przyjaciele. Wzruszona wiewiórka podziękowała przyjacielowi za cały pobyt w jego dziupli. Pożegnała się z Łukaszem i ruszyła w podróż powrotną do domu. Nagle wpadła do dużej dziury i nie mogła się z niej wydostać, ponieważ złamała łapkę. Zadzwoniła do żuka Żanety i poprosiła ją o pomoc w wydostaniu się z dziury. Żaneta przybyła na miejsce ze swoim synkiem Grzesiem i wspólnie pomogli Zosi wydostać się z dziury. Opatrzyli jej łapkę, poszukali laski, żeby wiewiórka mogła iść dalej. W podziękowaniu Zosia podarowała Grzesiowi strój ufoludka. Żuczek ucieszył się bardzo i mocno uściskał wiewiórkę. Wędrując dalej spotkała jeża Jerzyka, który ucieszył się na widok Zosi. Jednak, gdy zobaczył złamaną łapkę bardzo zasmucił się i zaproponował odpoczynek w jego chatce. Wiewiórka bardzo ucieszyła się. Przy herbatce Jerzyk opowiedział Zosi o konkursie wokalnym. Szczęśliwy pokazał puchar i dyplom za zajęcie pierwszego miejsca. Zaśpiewał wiewiórce utwór, którym wygrał konkurs. Wiewiórka pogratulowała jeżowi, odpoczęła i poszła dalej. Wieczorem zmęczona Zosia dotarła do swojej dziupli. Szczęśliwa położyła się do swojego łóżeczka i zasnęła. Śniła o przeżytych przygodach i przyjaciołach których spotkała.