Rozwiązujesz dyktando:
Magiczne drzewo
Za górami, za lasami, żył sobie mały chłopiec o imieniu Krzyś. Pewnego upalnego dnia, przyszedł do swojej koleżanki Hani i pożyczył od niej ósmą część książki pt: „Magiczne drzewo”. Gdy wrócił do domu, zjadł drożdżówkę, wypił herbatę i usiadł przy biurku. Otworzył książkę i spojrzał na pierwszą stronę, na której była olbrzymia, duża plama od atramentu. Zrobiło mu się przykro, że jego ulubiona przyjaciółka nie szanuje książek. Wziął gumkę i próbował usunąć plamę, lecz mu się nie udało.
Lektura bardzo go wciągnęła i zapomniał o bożym świecie. Przeniósł się myślami do świata dinozaurów, pragnąc zdobyć lek, który uratuje chorego przyjaciela. Przeżył przygodę swojego życia szukając magicznego przedmiotu, który mógł pomóc w walce z tyranozaurem. Całą powieść czytał z wypiekami na twarzy i był smutny, że jej koniec tak szybko nastał.