Rozwiązujesz dyktando:

Spacer w chmurach

W białej sukience i w wianku z róż, po puszystych skaczę obłoczkach. Wśród żyznych pól, gdzie łany zbóż spoglądam na horyzont. Za białymi owieczkami biegnę i w gęstych chmurach tonę. Przez lornetkę obserwuję ważkę płaskobrzuchą. Żółw czerwonolicy w cukrowym stawie się tarza, a ja z uśmiechem go obserwuję. Tysiące motyli w powietrzu się unosi, czasem też bym chciała tak polatać. Gdy zgłodnieję, odrywam trochę chmurki, która smakiem i wyglądem przypomina mi watę cukrową. Na niedźwiedziu polarnym przez uliczki łąk przejeżdżam. Na gałązce cukrowej siedzę i rozmyślam o życiu. Już na końcu mej drogi znajduję duży wodopój. Piję różową wodę i myślę : ,, Ciekawe czy kiedyś się jeszcze tu przedostanę ”. Podchodzę już do złotych drzwi, żegnam przyjaciół mych :
– niedźwiedzie, żółwie i ważki. Przypinam lilię do włosów i niepewnym krokiem wychodzę z tej przepięknej krainy……..

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando