Rozwiązujesz dyktando:
„W 80 dni dookoła świata”
Pewien dżentelmen założył się z kolegami, że odbędzie podróż dookoła świata w osiemdziesiąt dni…
„Cóż za wyzwanie!” pomyśli niejeden czytelnik, ale pamiętajmy, że działo się to w odległej przeszłości.
Wróćmy jednak do naszej historii. Mężczyzna wraz ze swoim służącym, byłym sierżantem straży pożarnej, rozpoczął przygotowania do wyprawy. Wyposażywszy się w torbę banknotów, wyruszył ku przygodzie. Szybko okazało się, że podróż jest najeżona trudnościami – dżentelmen był podejrzany o kradzież pieniędzy z banku, więc policja posłała za nim detektywa, który nieraz utrudniał mu wyprawę.
Gdy podróżnik przejeżdżał przez Indie, uratował życie wdowie po hinduskim maharadży, Audzie, która po powrocie do domu została jego żoną.
Wiele razy odważnemu obieżyświatowi zagrażało spóźnienie. Najpoważniejszy problem miał jednak, gdy tuż obok celu wyprawy został aresztowany przez śledzącego go detektywa. Na szczęście okazało się, że prawdziwy sprawca kradzieży został ujęty, a główny bohater jest niewinny. Jednak straconego czasu nie dało się już nadrobić. Porażka wydawała się pewna…
Wskutek wyprawy dookoła świata dżentelmen zyskał cały dzień, ponieważ dla podróżujących na wschód dni są krótsze. Uratowało go to od przegranej…