Rozwiązujesz dyktando:
„Rejs po Mazurach”
Mam na imię Hubert. Uwielbiam żeglować po mazurskich jeziorach. Co roku z przyjaciółmi wyruszamy w kilkudniowy rejs. Dzisiaj aura dopisuje, wieje łagodny wietrzyk, łódka płynie spokojnie. Na brzegu widać mnóstwo turystów. Opalają się wśród jarzębin i brzóz. Kołyszą się pióropusze trzcin. Nad nami krążą kaczki krzyżówki i żurawie. W szuwarach nurkują szczupaki. Zachwycają mnie te pejzaże. W jeziorze odbija się żółte słońce i różowe chmurki. Od czasu do czasu przesuwają się piórka zgubione przez przelatujące ptaki. Lubię ten spokój na Mazurach, nie zakłóca go huk motorów motorówek ani aut. Z dala od miejskich kłopotów i hałasów odczuwam harmonię z całym stworzeniem. Wieczór też będzie przepiękny, przybijemy do brzegu i rozbijemy obóz. Do snu ukołysze nas plusk fal, pohukiwanie sowy, ciche mruczenie wioślarzy i żeglarzy. Jutro przed nami nowa przygoda w tych mazurskich stronach. Obudzę się rześki i będę wdychać świeży zapach mazurskiego powietrza.