Przygoda pary cz. II

Chryzanta i Henryk, gdy tak siedzieli, to obserwowali przyrodę wokół. Na przykład zauważyli grubodzioba, żuka, jeża, ważkę, chrabąszcze, krogulca, jeżyny, jaskółkę, żabę, wróble, kruki, jemiołuszkę, kukułkę, żmiję i jaszczurkę żyworódkę. Nagle Chryzancie zachciało się pić, więc poprosiła Henryka, aby przyniósł jej filiżankę herbaty z hibiskusa i dzikiej róży. Gdy Henryk pośpiesznie przybiegł z napojem, ona wzięła duży haust i się zachłysnęła. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Wkrótce do Chryzanty zadzwonił jej hoży brat Hilary, który jest gżdaczem. Opowiedział jej prześmieszną, błahą historię. Było już późno więc małżonkowie wybrali się do chałupy. Na kolację zjedli pastę z tuńczyka i halibuta i wkrótce poszli spać. Tak zakończył się ich pełen przygód dzień.