Rozwiązujesz dyktando:
W ortograficznym ogródku
Już dwudziesty pierwszy marca – wiosna. Postanowiłem urządzić ogródek. W tym, celu przygotowałem narzędzia oraz wytyczyłem grządki. Pomiędzy nimi przeprowadziłem ścieżki. Postanowiłem, że północna część to będzie warzywniak. Zasiałem marchewkę, buraki, rzodkiewkę, cebulę, pietruszkę, rzepę i groch. Posadziłem sadzonki pomidorów, cukinii oraz ogórków.
Przewidziałem też miejsce na krzewy owocowe. Kupiłem na targu krzaczki czarnych i czerwonych porzeczek oraz sadzonki borówki amerykańskiej, malin i jeżyn. Przy płocie postanowiłem zasadzić drzewka owocowe: jabłonie, grusze, wiśnie, brzoskwinie, czereśnie i śliwki.
W drugiej części ogrodu, oddzielonej żywopłotem z bukszpanu, urządziłem kącik wypoczynkowy. Na klombie posadziłem cebulki tulipanów i hiacyntów, krzaczki hortensji i herbacianych róż. W lecie zaroi się tutaj od miłośników kwiatów: pszczół, różnobarwnych motyli i brzęczących trzmieli. Przyjemnie będzie usiąść na hamaku czy huśtawce i rozkoszować się pięknymi widokami i zapachami.
Do przechowywania narzędzi ogrodowych, takich jak szpadel, konewka czy wąż ogrodowy, posłuży mi altanka, którą odnowiłem w ubiegłym roku. Jej ściany pomalowałem na żółto, a dach na różowo. Trochę zabawnie to wygląda, ale ja lubię różnorodność.
W rogu ogrodu przewidziałem miejsce na oczko wodne. Wieczorami będzie stąd słychać kumkające żaby i rzekotki drzewne, a nad wodą będą przelatywały skrzydlate ważki.
W moim ogródku żyją dzikie zwierzęta: wiewiórki chrupiące orzechy laskowe, zaskrońce polujące na myszy polne, tuptające nocą jeże i wygrzewające się na kamieniach w promieniach słonecznych jaszczurki zwinki. W trawie dostrzec można owady: mrówki, żuki, biedronki i dżdżownice wychylające się że swoich ziemnych korytarzy.