Rozwiązujesz dyktando:

Historia miłości

Chochlik z Chin, psotny duch, do słoika nałapał wiele much. Jego siostra- Grażyna, często chodziła do młyna. W młynie również mieszkał hrabia, co zastanawiał się ciągle, co Grażyna porabia. Obok młyna w chacie, znajdziesz dużo marchwi, bracie. Żywią się nimi konie, co woźnica podarował żonie. Woźnica, chłop życzliwy, osiągnął już wiek sędziwy. Syn woźnicy, zwykły chłopaczyna, znał hrabiego z młyna. I tak w kółko… aż huragan zdmuchnął młyn i chatę, co położyło hrabiego na matę. Stracił on swój dom, trafił na bruk, a Bożena zrozpaczona runęła z nóg. Wraz z bratem wyjechali, jednak słoika z muchami nikomu nie dali. Hrabia zrozpaczony zaczął szukać nowej żony. A Bożena sama była, aż do Chin nie wróciła. Smutna była niesłychanie, bo jej uroda przeminęła niespodziewanie. Hrabia żony nie znalazł, więc gdy ją zobaczył, to od razu, bez wahania, oświadczył jej się, padając na kolana. I po ślubie razem żyli, w młynie, który odnowili. I tak się skończyła historia owa, i na koniec zamuczała krowa!

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando