Rozwiązujesz dyktando:

zmartwienia

W naszym życiu dzieje się mnóstwo rzeczy, czasem przyjemnych, a czasem nie. Lecz cóż można na to poradzić? Nic, gdyż nie mamy na to wpływu. Cóż możemy poradzić na to, że pensja w pracy jest taka? Któż może sprawić, aby zwykły człowiek, bez niczego, przeżył w żelaznej klatce pełnej wygłodzonych lwów? Cóż może zrobić zwykły człowiek, gdy zje ciastko mimo zakazu matuli lub ojczyma? Przecież człowiek nie jest magikiem, który mógłby wytworzyć z powietrza zjedzone przed chwilą ciastka. A cóż możemy zrobić, jeśli świat opanowuje epidemia? Powiedzcie mi proszę, jaki człowiek mógłby zatrzymać epidemię praktycznie niczym, do czasu, aż lekarze nie wynajdą na nią lekarstwa lub szczepionki. Jedyne co możemy to współczuć lekarzom ich ciężkiej pracy nad wynalezieniem szczepionki. Możemy współczuć lekarzom pracującym w szpitalach zakaźnych, ich ciężkiej pracy. Możemy oczekiwać tego momentu, w którym oficjalnie zostanie wynaleziony lek na tę straszną epidemię i władze oficjalnie ogłoszą jego obecność w kraju. Lecz pozostaje jeszcze jedno, a mianowicie czego może być pewien w stu procentach? Otóż, obecnie człowiek taki jak ja, czy ty, może być pewien dwóch rzeczy, a mianowicie tego, że istnieje, żyje i jest obecny na naszym świecie, oraz, że kiedyś odejdzie z tego świata i zakończy swój pełen wrażeń i ciekawych przygód żywot na ziemi. Lecz co się dzieje z człowiekiem po jego śmierci? Co dzieje się z jego duszą? Cóż, tego można się tylko domyślać.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando