Rozwiązujesz dyktando:
Na plaży
Na żółtej plaży poważny żółw Krzysztof zżarł rzepę i rzodkiewki. Wtedy żuraw Andrzej orzekł, że żubr Jerzy pożarł świeże korzonki i go teraz boli żołądek. Wezwano nie tchórzliwego, lecz odważnego weterynarza Przemka. Stwierdził, że korzystne byłoby dla brzucha żubra zdrowe odżywianie. Wtedy ten lekarz zwierząt zżarł grzankę oraz żurawinę i pożegnał się ze zwierzakami, gdyż musiał już iść, ponieważ rzadki żuk Błażej oparzył się rozżarzonym węglem. Potem każdy wszedł do morza, by zażyć kąpieli. Następnie porządna ważka ważyła się odważnie. Wtedy przyłączyła się żółwica Marzena. Oczywiście, to Marzena była cięższa. Każdy spodziewał się takiego wyniku, wszakże żółwie są cięższe od ważek. To był przepiękny dzień na plaży.