Rozwiązujesz dyktando:

Dorastanie Henia

Raz, gdy Henio spojrzał w lustro to aż krzyknął, co za głupstwo!” To jest jakiś fotomontaż, przecież ja tak nie wyglądam!” A gdy przyjrzał się uważniej, to wyglądał jeszcze straszniej. Woła, mamo upiór w lustrze siedzi, pewnie przysłali go sąsiedzi.” Mama mówi: Heniu drogi, to nie żaden upiór srogi. Ty dorastasz , tak wyglądasz, więc jak się w lustrze pooglądasz, nie krzycz na cały swój głos, bo taki już jest los.” Henio nadal nie rozumiał i mówił, że wygląda jak mumia. Mama mu wciąż tłumaczyła, że to nie żadna mumia zgniła i z małego Henia mężczyzna się stanie, taki dzień już niedługo nastanie. A gdy chodził już na studia, to zrozumiał, że on to nie mumia. I zrozumiał, że tak wygląda i się sobie ciekawie przygląda.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando