Życie codzienne:

Codziennie rano, gdy wstaje z łóżka, muszę ugrzać dzieciom mleko z dodatkiem kakao. Każdy ma swoją butelkę i przed śniadaniem wypija taką porcję. Później jemy śniadanko, zwykle są to puszyste naleśniki albo chrupiący, świeży, jeszcze ciepły chlebek, który sama piekę. Najlepiej smakuje z samym masełkiem. Później przebieram dzieci z piżamek w dresiki lub inne ubrania i bierzemy się za lekcje i rozwiązywanie zadań. Każdy ma swoje zadania, które musi wykonać. Pomagamy sobie wszyscy nawzajem w swoich obowiązkach. Ja pomagam dzieciom w nauce, a dzieci pomagają mi w zrobieniu obiadu lub w porządkach. Każdy każdego wspiera codziennie i każdy każdemu pomaga.