Trochę o mojej muzyce.

Muzyka to miód dla moich uszu. Zresztą chyba wszystkim ludziom sprawia ona przyjemność. Wiele osób uspakaja, ułatwia im skupienie. A niektórym dodaje mnóstwa energii. Mój ulubiony gatunek muzyczny to hip-hop. Uwielbiam też grę na gitarze klasycznej. Uczę się grać od dwóch lat. Korzystam z tabulatury i nut. Gitara ma sześć strun i pudło rezonansowe, a do poruszania strun używa się piórka lub samych palców. Nauka jest dość trudna, ale mój nauczyciel dostrzega duże postępy. Poza tym, próbuję sama układać teksty i nuty. Piszę głównie o uczuciach i zwierzętach. Kocham dźwięk skrzypiec oraz fortepianu. Gdy miałam trzy lata, uczyłam się grać różne krótkie utwory na fortepianie. Pewnego razu z okazji obchodów pierwszego dnia wiosny wystąpiłam nawet w teatrze z króciutkim repertuarem. Wspominam to z rozrzewnieniem, bo zabawa była przednia.