Urodziny Marzenki

W dniu sześćdziesiątych szóstych urodzin Pani Marzenki, Krzyś-jej wnuk oraz Grażyna-jej córka przygotowali dla niej malutką niespodziankę. 20 lutego-dzień przed jej urodzinami pojechali cudownym różowo-żółto-niebieskim samochodem do sklepu na skrzyżowaniu ulicy Purpurowej i ulicy Jastrzębskiej. Kupili w nim korale z kwiatuszkami i złotym łańcuszkiem. Również zakupili zestaw sztućców w kolorze bursztynowym dla Pani Marzenki. 21 lutego w dzień urodzin Krzyś i Grażynka w całej chatce, która znajdowała się w górach rozwiesili ozdóbki. Niestety zanim Pani Marzenka weszła do chatki poślizgnęła się na schodach i upadła. Marzenka czuła ogromny ból w okolicach kostki dlatego musiała pojechać do szpitala. Na szczęście okazało się, że to tylko skręcenie. Po wizycie na ostrym dyżurze, przyjęcie i tak się odbyło, a Pani Marzenka była zachwycona prezentem. Na pożegnanie Krzyś i Grażynka dostali paczuszkę, w której znajdowało się mnóstwo słodyczy.