Rozwiązujesz dyktando:
Dalsze losy Wandy
Ostatnim miejscem gdzie mógł się udać Smok była jaskinia znajdująca się na skraju lasu. Po dotarciu na miejsce okazało się, że grota została po ostatniej lawinie zawalona kamieniami. Na początku Rydygier sam próbował usunąć głazy, jednakże były za ciężkie. Postanowili sprowadzić pomoc. Pobiegli do zamku po rycerzy. Wspólnie usunęli ciężkie kamienie. Weszli do groty. Ich oczom ukazał się widok straszny. Smok leżał tam wycieńczony i przykuty łańcuchami . Odkuli go i wzięli go do zamku, gdzie go nakarmili jego ulubioną kaszką. Smok był bardzo głodny i zjadł ją z apetytem. Ze zmęczenia zasnął. Wanda z Rydygierem po męczącym dniu zasnęli przy nim. Nazajutrz obudzili się wypoczęci a smok nadal spał.
Wanda z Rydygierem udali się na śniadanie. Po śniadaniu Wanda zajrzała do pomieszczenia w którym spał jej czworonożny przyjaciel. Ucieszyła się, Smok był już pełny radości i skłonny do zabawy. Postanowiła z Nim wyjść na spacer, Udali się do lasu. Rydygier natomiast został w pałacu. W lesie Wanda spotkała starszą kobietę. Staruszka była przestraszona.