Historia o żółwiu.

Był sobie żółw Michał, który uwielbiał jeść róże. Pewnego razu patrzy, a tu idą jacyś dziwni ludzie z ogromnymi siatkami. Przestraszył się, Michał bardzo i schował się w krzakach. Ludzi było trzech. Pierwszy krzyknął:” Gdzie jesteś żółwiu?” Michał pomyślał, że on jest przecież żółwiem, więc ucieszony powoli, wyszedł z krzaków. Drugi człowiek podbiegł do niego i złapał go szybko do swojej dużej siatki. Michał pomyślał, że to jednak był błąd. Mężczyzna zaniósł go do samochodu i pojechali. Biedny żółw bardzo się bał. Dojechali do dziwnego miejsca, w którym słychać było ptaki, psy i inne zwierzęta. To było zoo. Ludzie zaprowadzili Michała do klatki i położyli go w niej. Żółw powoli, wstał i zaczął sprawdzać, co to za miejsce. Nigdy nie był w klatce, a tym, bardziej w zoo. Nagle, podeszła do niego śliczna żółwica. Michał zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Powiedział: „Cześć. Jestem Michał. Jak masz na imię?”
– Róża. Miło cię poznać. Jesteś tu nowy?
-Tak. Dopiero, co przyjechałem.
Michał i Róża powoli, zaczęli się, poznawać. Jakiś czas później zaczęli że sobą chodzić. Byli bardzo szczęśliwi.