Rozwiązujesz dyktando:

Na działce

Był pochmurny, wiosenny dzień. Wyszedłem na spacer. Poszedłem drogą
wzdłuż szemrzącej cicho Warty. Płynęły po niej trzy dzikie kaczuszki. Po
lewej stronie drogi rozpościerała się duża łąka, na której pasły się młode
krówki. Nad nią fruwały różnokolorowe motyle. Mnie najbardziej podoba
się paź królowej. W maju las rozbrzmiewa śpiewem ptaków. Wśród drzew
kuka kukułka, dzięcioł stuka w pnie drzew, sójka skrzeczy, na polu
skowronek wyśpiewuje swoje trele. Żaby kumkają w kałużach i nad
brzegiem rzeki. Szuwary szumią trzcinami. W trawie świerszcz szykuje się
do koncertu, pocierając swoje nóżki. Chyba będzie padał deszcz, bo nad
głowami w kółko latają jaskółki. Wiosną cała przyroda budzi się do życia.
Ten odwieczny i powtarzający się rytm przyrody dodaje mi otuchy i nadziei.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando