Uczniowie Hogwartu

Harry Potter szuka Hermiony Granger po korytarzach Hogwartu, a Ronald Weasley mu towarzyszy. ,,Halo ,czy to ty Hermiono?” woła Harry. Niestety nie było jej na korytarzu. ,,Chodźmy do Hagrida!” zaproponował Ron. Chłopcy biegną do chaty . A Hagrid właśnie wrócił z Zakazanego Lasu. ,,Zaparzyć wam herbaty?” zaproponował. Jednak Harry Potter i Ron Weasley nie mieli ochoty na herbatkę, nie wiedzieli, gdzie jest Hermiona a zaraz miała rozpocząć się lekcja alchemii. ,,Rozdzielmy się !” zawołał Ron. ,,Świetny pomysł” wykrzyknął Harry Potter. Ron popędził do łazienki dziewcząt. Jęcząca Marta jednak zaprzeczyła, żeby była tam Hermiona Granger – no cóż, trzeba było dalej szukać przyjaciółki… W tym, czasie Harry pobiegł na dziedziniec . Hermiony tam jednak nie było. Nagle, czyjś cień ukazał się Harremu. Czyżby to była Hermiona? Nie to tylko Ron bez przyjaciółki. ,,No trudno, kontynuujmy poszukiwania po lekcji” rzekł Harry. ,, Tylko pójdę po książki ,, powiedział Ronald. To jest to!