Rozwiązujesz dyktando:
Jak nie kochać jesieni??
Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata, liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących? Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły, czekając na swych braci za morze lecących? Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych, szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych, gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc, kojąc w twym słabym sercu codzienne zgryzoty. Jak nie kochać jesieni smutnej, zatroskanej, pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci. Chryzantemy pobieli dla tych, których nie ma. Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci. Jak nie kochać jesieni, siostry listopada? Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie i w swoim majestacie uczy nas pokory, bez słowa, na cmentarze wzywa nas corocznie. Tadeusz Wywrocki