Dyktando o gotowaniu zupy

Był piękny, niedzielny poranek, kiedy wstałam z łóżka i postanowiłam, że to dzisiaj ja ugotuję zupę dla całej mojej rodziny. Zajrzałam do lodówki i spostrzegłam, że są wszystkie potrzebne składniki do mojej ulubionej zupy. Wyjęłam mięso mielone, przyprawiłam i przygotowałam malutkie pulpeciki. Szybciutko usmażyłam je na patelni i wrzuciłam do gara. Następnie zabrałam się do przygotowania warzyw. W pierwszej kolejności musiałam pokroić cebulę cukrówkę, aby podsmażyć ją na patelni. Potem pokroiłam jeszcze cukinię, marchewkę, pomidory, natkę pietruszki, pieczarki oraz paprykę: żółtą, zieloną i czerwoną. Wszystko razem wrzuciłam do gara, w którym gotują się pulpeciki. Spytałam mamusi, czy wszystko już dodałam i okazało się, że zapomniałam dolać koncentratu pomidorowego oraz dosypać przypraw. Poprosiłam więc o pomoc w ich przygotowaniu. Mój tatuś, który również uwielbia tę zupę, nie mógł się doczekać, aż skończy się gotować. Mamusia naszykowała mi przyprawy i powiedziała, żebym wrzuciła do zupy po łyżeczce bazylii, oregano, czosnku granulowanego, majeranku oraz słodkiej papryki. Na koniec pomogła mi przygotować zasmażkę, czyli rozgrzać masło na patelni i dodać mąkę. Wlałam to do gara i po chwili zupa była gotowa. Była bardzo smaczna.