Rozwiązujesz dyktando:

Dyktando o grze w kolory

Pewnego wrześniowego poranka Pani w szkole, w swojej drugiej klasie, zaproponowała uczniom, aby podczas przerw między lekcjami, zamiast biegać po korytarzu szkolnym, grali w kolory. Większość dzieci aż piszczała z radości, ponieważ świetnie znali tę grę, ale znaleźli się tacy uczniowie, którzy nie wiedzieli, o co w niej chodzi. Pani powiedziała, że jak skończą przykłady z mnożenia, to usiądą na dywanie i wszystko im wytłumaczy. Uczniowie szybko rozwiązali przykłady i podchodzili do biurka, aby pani im sprawdziła. Okazało się, że wszyscy sobie świetnie poradzili i w nagrodę pani zaprosiła ich na koniec sali, aby na dywanie wytłumaczyć zasady gry w kolory. Wszyscy usiedli i Pani zaczęła tłumaczyć. Do gry w kolory potrzebujemy piłki. Znacie świetnie nazwy kolorów, więc nie będziecie mieli z tym problemu. Pamiętajcie jednak, że jak ktoś powie kolor czarny i rzuci do was piłkę, to nie możecie jej złapać. Jeśli chodzi o inne kolory, to trzeba złapać piłkę. Chciałabym od razu powiedzieć wam, że jest to zabawa integracyjna i nieważne, kto wygrywa, a kto odpada z gry. To ma być dla nas miło spędzony czas, więc bardzo was proszę, abyście się nie obrażali. Mam nadzieję, że gra wam się spodoba i będziemy codziennie spędzać czas na takiej zabawie. Dziś rozpocznę ją ja, ale od jutra kolejna osoba z listy będzie rozpoczynać grę.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando