Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o grze w skojarzenia
Pewnego letniego popołudnia dwójka rodzeństwa, czyli Halina i Roman, pojechali na wieś. Zaprosili na nią również trzecią osobę, czyli Katarzynę. Dzieci grały w piłkę i bawiły się na hamaku, ale w końcu zaczęło im się nudzić. Mama rodzeństwa zaproponowała, aby pograli w skojarzenia. Objaśniła im najważniejsze reguły, takie jak to, że nie wolno się powtarzać, i że słowo musi być łatwo kojarzące się z drugim. Dzieci usiadły na kocu, a że Katarzyna była gościem, to ona miała wymyślić słowo, później kolejny był Romek, a na końcu Halina. Katarzyna wymyśliła słowo drzewo, na to Romek powiedział drewno, na to Halinka stół i tak dalej. Po stole było słowo talerz, widelec, łyżka, nóż, deska do krojenia warzyw, warzywa, owoce, miska na owoce, zwykła miska, zupa, rosół, kurczak, kura, kurnik, jajko, żółtko, białko, biel, czerwień, żółć, błękit, granat, fiolet, róż, róża, fiołek, krokus, kwiatki, wianek, trawa, liście, robaczki, gąsienice, stonogi, liczba sto, sto złotych, bogacz, pieniądze, grosik, złotówka, srebro, złoto, kopalnia. Dzieci świetnie się bawiły, ale Katarzyna musiała jechać już do domu. Mają nadzieję, że niedługo znów się spotkają i będą grać w grę, w której jest tyle zabawy.