Dyktando o grze World of Tanks

World of Tanks to gra zarówno na komputer, jak i na Playstation. W moim domu tą grą fascynuje się mój tata, który po pracy gra ze swoimi kolegami, ale również i mój średni brat. Jak zapewne pamiętacie z lekcji języka angielskiego, słowo „tanks” oznacza czołgi i ta gra właśnie jest o czołgach. Mój tata jest pasjonatem tej gry od czterech lat, często kupuje nowe czołgi i dzięki temu coraz częściej udaje mu się wygrywać bitwy. Na szczęście nie uzależnił się jeszcze, ponieważ nie gra całymi dniami. Natomiast mój brat na samym początku chciał dużo ćwiczyć, ale rodzice mu nie pozwalali, ponieważ bali się, że będzie za dużo czasu spędzał przed komputerem. On i tak się złości, gdyż tata może rozmawiać z innymi użytkownikami gry, a on nie może. Chodzi po domu i zawsze krzyczy „ja też chcę, ja też chcę!”, ale rodzice mu nie ustępują. Jeśli chcecie sami przekonać się, jak napada się na inne czołgi, jak schować się w krzakach, aby nie było widać waszego czołgu, to zapraszam do ściągnięcia gry i spróbowania swoich sił.