Dyktando o herbacie z przyjaciółmi

Pewnego dnia Zuzanna wstała z łóżka i spojrzała na kalendarz. Uświadomiła sobie, że dziś jest przecież dzień, w którym umówiła się z Dominiką i Leną na popołudniową herbatkę. Zuzia szybko zaczęła sprzątać swój pokój i ścierać kurze. Gdy nakrywała stół, zalała obrus i szybko go prała, a gdy ten się suszył, zadzwonił telefon. Okazało się, że Zuzia przecież miała kalendarz nie z tego roku i herbatka jest dopiero za tydzień, jednak mama jej powiedziała, że jej ciocia niespodziewanie przyjeżdża dziś w odwiedziny. Zuzia była tym zachwycona. W dniu herbatki z przyjaciółmi Zuzia czekała na nie z niecierpliwością. Wstała o ósmej, umyła zęby i wzięła prysznic, potem do trzynastej wycierała wszystkie kurze i roztocza, które nagromadziły się przez tydzień. Dziewczynki za to, że Zuzia musiała czekać, za jej pozwoleniem nocowały u niej przez następny tydzień. Bawiły się w różne zabawy i grały w gry. Rano na śniadanie każda przygotowywała sobie co innego, a mama miała dużo sprzątania. Trójka przyjaciółek ma nadzieję, że za niedługo znowu się spotkają, a mama Zuzi będzie miała mniej sprzątania po ich wybrykach, ale przecież to jest zabawa i dzieciństwo, prawda? Jedno jest pewne – na pewno będą się fajnie bawić.