Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o lekturze Hobbit, czyli tam i z powrotem
Bilbo Baggins żył sobie spokojnie na swoim pagórku w Hobbitonie. Puszczał kółka z dymu, jadł bardzo dużo posiłków i lubił gości, lecz pewnego dnia napotkał pewnego Pana, który szukał włamywacza do wyprawy. Bilbo nie chciał się nigdzie wybierać, a więc na początku doradził, gdzie ma ten Pan, czyli Gandalf, szukać, a potem się zdenerwował. Pod wieczór przyszło do niego kilka krasnoludów i Gandalf. Rozmawiali, jedli, a Bilbo był już tak wściekły, że nie wytrzymywał. Zasnął, a gdy się obudził, nikogo nie zastał. Miał tylko duży bałagan w domu. Okazało się, że współtowarzysze czekają na niego. Wyruszyli na przygodę. Wędrowali wszyscy razem, wspierając się w potrzebie. W jaskini Bilbo znalazł pierścień, który dawał mu niewidzialność. Dzięki niemu uratował krasnoludów od pożarcia przez pająki. Gdy doszli do celu, Bilbo musiał zakraść się i zobaczyć, czy wewnątrz góry nie ma smoka, czyli Smauga. Znalazł tam tylko złoto, ale na początku nie zauważył smoka, gdyż miał zbroję ze złota. Po przebudzeniu smoka, ten zaatakował miasto na jeziorze, przez co został zabity przez Barda. Na końcu była wojna o skarb, ucierpiał w niej w szczególności Thorin, który był organizatorem wyprawy. Dalej Bilbo wrócił do domu z pierścieniem i skrzynką z nagrodą i okazało się, że inni hobbici kupują właśnie rzeczy Bilba.