Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o nauce na sprawdzian
Henio chodzi do trzeciej klasy szkoły podstawowej. Pani zapowiedziała im klasówkę z mnożenia do stu. Zrobi ją dopiero za tydzień, ale Henio już się stresuje i denerwuje, ponieważ mu się wszystko myli. Musi jeszcze dużo ćwiczyć, aby napisać ją dobrze. Po skończonych lekcjach Henio wrócił do domu i zaczął powtarzać, ale znowu mu się wszystko myliło. Płakał tak głośno, że mamusia Henia usłyszała i przyszła do jego pokoju. Henio wytłumaczył mamusi, dlaczego płacze. Mama powiedziała mu, żeby się nie martwił i że mu pomoże w nauce. Wyjęła kartki, pocięła na mniejsze prostokąty i zapisała na jednej stronie działanie, a na drugiej wynik. Henio był zdumiony, ale przecież mamusia zawsze mu pomaga w trudnych sytuacjach, więc postanowił, że ją wysłucha. Mamusia ułożyła karteczki jedną na drugiej, działaniem na wierzchu i powiedziała, aby patrzył na działanie, mówił wynik i sprawdzał. Henio na początku dużo miał pomyłek, ale nie zniechęcał się i ćwiczył tak przez cały tydzień. Dzień przed klasówką z mnożenia okazało się, że Henio nie robi już błędów i mnożenie opanował do perfekcji. Mamusia powiedziała Heniowi, aby się nie martwił i nie denerwował, ponieważ może z tych nerwów wszystko zapomnieć. Następnego dnia Henio poszedł do szkoły i napisał klasówkę z mnożenia jako pierwszy. Pani od razu mu sprawdziła pracę i okazało się, że Henio dostał szóstkę. Szczęśliwy wracał do domu pochwalić się mamusi i tatusiowi.