Dyktando o niani

Mam wiele marzeń kim chciałabym być w przyszłości. Jednym z takich zawodów jest niania. Bardzo lubię się opiekować młodszymi dziećmi. Daje mi to dużo radości, ale bycie opiekunką nawet w prostych rzeczach może się wydawać trudne. Czasami, jak dziecko na przykład ucieka lub idzie nie w tę stronę, to najlepiej je wtedy wziąć za rękę, ale jeśli jest malutkie, to zaczyna płakać, a wtedy najlepiej je wziąć na ręce. Trzeba je uśpić, nakarmić, ale przede wszystkim, jak uczy się mówić, trzeba uważnie słuchać. Tak naprawdę najlepszą chyba rzeczą z tego wszystkiego, co mi się podoba, jest zabawa z dzieckiem. Można jeździć autkami, bawić się lalkami z młodszymi. Gorzej, jak dziecko zna ledwo opiekunkę, a musi z nią zostać prawie cały wieczór, bo na przykład rodzice wychodzą. Wtedy dziecko trzeba jakoś zabawić, a to w takiej sytuacji nie lada wyzwanie. Potem trzeba je jeszcze nakarmić i uśpić. Gorzej, jak jest tryb awaryjny i trzeba zmienić pieluszkę małemu dziecku. Wtedy trzeba się wziąć w garść. Mogłabym się bawić z takimi dziećmi codziennie. Jeszcze jestem młoda, a więc niewiele wiem dokładnie na ten temat. Praca niani, według mnie, jest bardzo fajna, ale na razie i tak jestem chyba za mała, żeby nią być.