Dyktando o niezapowiedzianej kartkówce

Żaneta chodzi do trzeciej klasy szkoły podstawowej. W klasie Żanety jest łącznie dwadzieścioro pięcioro uczniów. Wczoraj cała klasa Żanety była niegrzeczna i przeszkadzali pani Halinie w prowadzeniu lekcji. Pani bardzo się zdenerwowała i powiedziała, że jest jej bardzo smutno. Dziś na drugiej lekcji była matematyka. Pani kazała dzieciom zamiast podręczników i ćwiczeniówek wyjąć sam długopis. Żaneta i wszyscy inni uczniowie bardzo się zdziwili, ale oczywiście posłuchali swojej pani, która rozdała im kartki. Okazało się, że pani przygotowała dla nich niezapowiedzianą kartkówkę z mnożenia do stu. Dzieci bardzo się zdziwiły, ponieważ na kartce było zapisanych aż dwadzieścia przykładów. Pani powiedziała, że mają na ich rozwiązanie tylko minutę i oceny z tej niezapowiedzianej kartkówki wpisze do dziennika elektronicznego. Wyjęła więc telefon, nastawiła stoper na jedną minutę i powiedziała czas start. Uczniowie szybciutko zabrali się za wpisywanie wyników. Minuta jednak tak szybko minęła, że tylko najlepsza uczennica Katarzyna zapisała wszystkie wyniki. Pani zebrała kartki i powiedziała, że mają być teraz cicho i rozwiązywać stronę trzydziestą drugą w ćwiczeniówce z matematyki. Wszyscy siedzieli i pracowali w pełnym skupieniu. Pani po sprawdzeniu wszystkich prac powiedziała do swoich uczniów, że jeszcze muszą dużo ćwiczyć w domu, ponieważ nikomu nie udało się napisać niezapowiedzianej kartkówki na maksymalną liczbę punktów. Powiedziała również, że nie wpisze im tych ocen, ale bardzo ich prosi, aby więcej nie przeszkadzali jej w prowadzeniu lekcji.