Dyktando o papryce

W tym dyktandzie dowiecie się czegoś o papryce, ale również o mnie. Papryka to jedno z moich ulubionych warzyw. Ma różne kolory. Najczęściej widać ją czerwoną, ale można spotkać również żółtą i zieloną. Nadaje się do kanapek, placków ziemniaczanych z sosem, do zupy, której nazwy nie pamiętam, i do sałatki. Ale ja, jeśli nie ma pozostałych składników, a w domu jest papryka, to mam inny pomysł. Biorę paprykę, myję i obieram. Pyszne! Tylko raz się zdarzyło, że tata wrócił z zakupów i okazało się, że jutro miały być placki ziemniaczane, a nie było papryki… Moja wina, że nie spytałam, ale przecież leżała sobie po prostu w misce na warzywa, to ją wzięłam, a potem jej trzy przyjaciółki. No trudno… Mniejsza o to. Uwielbiam paprykę, gdy piszę to dyktando, mam na nią ochotę, ale nie ma jej w domu, bo jest pod koniec wiosny bardzo droga. Zresztą ciekawe, dlaczego tyle kosztuje? Szkoda, że nie rośnie na łąkach jak jeżyny i nie można zebrać jej za darmo. Chciałabym znaleźć osobę, która da mi skrzynię papryk za darmo, ale nie chcę być zachłanna. Dobrze, to będzie już koniec tego dyktanda, bo zrobiłam się głodna.