Dyktando o potrawach wigilijnych

Każdy lubi dzień Bożego Narodzenia. W szczególności lubią go dzieci i młodzież, gdyż dostają wtedy prezenty. U nas jest taka tradycja, że zanim dziecko odpakuje prezent, musi zjeść określoną liczbę potraw ze stołu wigilijnego. Najmłodsi jedzą połowę, troszeczkę starsi od nich jedzą ich osiem, a najstarsi jedzą wszystkie, jeśli mają miejsce w swoim brzuchu. Właśnie, a co jest na stole wigilijnym? Na to pytanie jest długa odpowiedź, gdyż jest tam co najmniej dwanaście potraw. Pierwszy jest barszcz czerwony z uszkami. Uszka dla dzieci są nadziewane farszem z kapusty i mięsa, a dla dorosłych są uszka z grzybami. Na stole znajdują się również pierogi z grzybami i kapustą. U nas jest jeszcze duży wybór sałatek. Jest jeszcze kutia, kompot, śledź, ryba po grecku, karp, chleb, duży wybór soków oraz napoje gazowane. Jest jeszcze o wiele więcej potraw wigilijnych, na przykład ryba po japońsku albo paszteciki. Zanim usiądzie się do stołu wigilijnego, wypatruje się pierwszej gwiazdki. Wszyscy na nią czekają, a w szczególności najmłodsi członkowie rodziny. Ja nie mogę się doczekać już barszczu czerwonego, pierogów i innych potraw ze stołu, bo przecież przy nim jest taka miła atmosfera.