Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o prezentach mikołajkowych
W pewnej szkole w Żyrardowie pani Brunhilda wraz ze swoimi uczniami z klasy trzeciej szykowała dla dzieci niespodziankę na Mikołajki. Bardzo długo zastanawiała się, w jaki sposób ma uczcić ze swoimi kochanymi uczniami ten dzień. Pierwszego grudnia postanowiła napisać w dzienniku elektronicznym Librus informację do rodziców, czy zgadzają się na zakup drobnych upominków dla uczniów. Oczywiście wszyscy rodzice się zgodzili, a mamusia Hiacynty zaproponowała, aby pani Brunhilda przeprowadziła w szkole losowanie uczniów, komu ktoś zakupi prezent i zrobi własnoręcznie laurkę. Pani Brunhilda przygotowała więc karteczki z imionami i nazwiskami wszystkich swoich uczniów i wrzuciła je do koszyczka. W szkole dzieci były bardzo zdumione, ale pomysł bardzo im się spodobał. Po kolei podchodzili do pani i losowali karteczkę. Pani Brunhilda powiedziała, aby upominki przynieśli zaadresowane dla kogo są na laurce, ale aby się tam nie podpisywali i wkładali je przed wejściem do specjalnego worka, ponieważ odwiedzi ich Święty Mikołaj i rozda im osobiście prezenty. Szóstego grudnia dzieci przyszły trochę wcześniej do szkoły, ponieważ nie mogły się już doczekać tego wspaniałego dnia. Święty Mikołaj rozdał wszystkim prezenty, a na koniec okazało się, że dzieci wraz z rodzicami nie zapomnieli o swojej kochanej wychowawczyni i też przygotowali prezent. Pani Brunhilda była wzruszona i uśmiechnięta. Klasa pani Brunhildy jest zgrana i panuje tam radość i przyjaźń.