Rozwiązujesz dyktando:

Dyktando o pszczelim ulu

W pszczelim ulu wcześnie z rana fruwała sobie pszczółka Marzena, z lekka zuchwała. Latała, latała i zdecydować nie umiała, która roślinka zostanie przez nią wybrana. Wrzosek, żonkil, chaber, lawendy gałązka, z którego dzisiaj ma skorzystać pączka? Po długim namyśle Marzena przemądrzała dalej nie wiedziała, z jakiego kwiatka skorzystać tego pochmurnego rana. Wszystkie według niej były obłudne, a płatki miały jakieś takie brudne. Heniuś widząc zachowanie swej koleżanki, zrezygnował z zaproszenia jej na pszczele hulanki. Marzena musiała stracić przyjaciół, sztuk kilka, zanim zrozumiała, że jej zachowanie było naganne, nawet jeśli chodzi o kwiaty nierzadkiego mniszka.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando