Dyktando o telefonie komórkowym

Czy umiesz wyobrazić sobie dzień bez telefonu komórkowego? Jeśli twoja odpowiedź będzie przecząca, nie masz powodu do obaw. Większość z nas nie może żyć bez smartphone’a i nie ma w tym nic złego. Telefonu można używać przecież do dobrych celów, jak rozmowa z koleżankami, wujkami, kuzynkami lub babunią i dziaduniem. Nasi rodzice są często przewrażliwieni na punkcie telefonów komórkowych i ich używania. Zrzędzą i marudzą, że gracie, oglądacie filmiki na YouTubie. Zapewne przynajmniej w części mają rację. Chociaż muszę wam powiedzieć, że zapewne sami nie wytrzymają dnia bez telefonu. Mówi się, że granie w gry jest złe i niebezpieczne, jednak to nie jest cała prawda. Jeśli macie umiar, to znaczy, że gracie na przykład godzinę dziennie i później wyłączacie grę, jest to dobre, bo gra może być dla was relaksem i odstresowaniem po całym dniu. Jeśli jednak nie macie umiaru i gracie przez cały wolny czas, zaniedbując wasze obowiązki, to niedobrze i musicie coś z tym zrobić. W telefonach komórkowych jest możliwość odtwarzania YT, oczywiście tam są zarówno pożyteczne, jak i nic nieuczące rzeczy. Zarówno te pierwsze, jak i drugie są dobre. Pożyteczne rzeczy to np. jak zrobić własne ciasto, latawiec, samolocik; recytacja wiersza; audiobook. Ale te drugie też są przydatne, bo nas mogą odstresować, zrelaksować (dowiedzieć się czegoś, co wasi rodzice uważają za głupie) i są to: np. 24h jako…, gotuję zupę w wannie, gram w… i są to OK rzeczy.  Na koniec mam dla was dwie zasady: 1. miej umiar, „nie siedź” cały dzień wpatrzony w ekran telefonu 2. jeśli długo robisz coś na telefonie, zadbaj o postawę ciała (wyprostuj plecy, szczególnie szyję i na wysokości głowy trzymaj telefon oraz pilnuj, żeby była odpowiednia odległość między oczami a ekranem).